Syndrom koziołka
-
DST
10.00km
-
Sprzęt jacenty
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 maja 2012 | dodano: 09.05.2012
Niech żyją dahonki! Niech żyją rowerki, które można włożyć do torebki!
Jestem w Novotelu, internet do bani, fotorelacja po powrocie :(
A "syndrom koziołka" to rodzaj "gapiostwa", czegoś lub kogoś nie dostrzegamy we właściwym czasie, a potem pół życia błąkamy się po całym świecie jak ten Matołek.Pacanów? Nieee, jestem w Poznaniu :)
© koperek