Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 37.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 18.50 km |
Więcej statystyk |
Krakowski akcent na koniec czerwca
-
Aktywność Chodzenie
Przeprowadzka studentki Zuzi stała się pretekstem do zrobienia sobie miłego spaceru po krakowskiej starówce. :)Rzygacz na Wawelu
© koperekNa dobry początek naprawdę włoskie lody, pyszne!
© koperekUroczo, bo nie ma ludzi :)
© koperekNa Małym Rynku
© koperekMam słabość do detali i... nosorożców
© koperekKopuła ubrana w koronkę z rusztowań
© koperekZbliżamy się do Wawelu
© koperekJak ja tu dawno nie byłam
© koperekKopuła Kaplicy Wazów była kiedyś pokryta zieloną patyną?
© koperekKaplica Zygmuntowska jak zawsze złota
© koperekKaplica Zygmuntowska
© koperekRodzinny dendrolog :)
© koperekPiękny portal
© koperek
Legnicki Kwadrat i upał do kwadratu
-
DST
10.00km
-
Aktywność Chodzenie
Pieszo po Legnicy :)
© koperekWczoraj wyruszyłam po pracy na poszukiwanie legnickiego Kwadratu
© koperekPo drodze spotkałam trochę malowideł ściennych
© koperekRzygam już tym :)
© koperekDo Rarytasa strach wejść
© koperekKwadrat - zabytkowa dzielnica willowa
© koperekW legnickim Kwadracie
© koperekObszar w delcie ulic Jaworzyńskiej i Złotoryjskiej. Wysokie betonowe mury, posterunki radzieckie i brak możliwości wejścia Polaków na ten obszar. Tak było do 1993 roku
© koperekTe zaniedbane mają fajny klimat
© koperekOpalanie
© koperekGrozi zawaleniem
© koperekLubię fotografować okna
© koperekI drzwi
© koperekBalkony też są malownicze
© koperekParasole przeciwsłoneczne :)
© koperekTe są przeszklone
© koperekKocham lato :)
© koperekSzachiści
© koperekRekrutacja
© koperekEntuzjazm
© koperekPowrót do hotelu
© koperekPolubiłam Legnicę :)
© koperek
Reportaż z kilku ostatnich dni
-
DST
27.00km
-
Sprzęt jacenty
-
Aktywność Jazda na rowerze
Płonący wieżowiec
© koperekMieszkanie Aśki wychodzi na wschód, ale zachody słońca też można podziwiać :)
© koperekSpodek jak wielki gazowy palnik :)
© koperekPrzykładem architektury brutalizmu w Polsce był budynek dworca kolejowego w Katowicach, czy to co teraz powstało nawiązuje do tego nurtu?
© koperekAluminiowa, dziurkowana elewacja nawet mi się podoba - jest "lekka"
© koperekPrzeszklona część trochę mniej, ale poczekam z oceną na wykończenie
© koperekBędzie trzeba się do tej wielkiej bryły trochę przyzwyczaić
© koperekA teraz z innej beczki. Żabce na moim osiedlu (w tle) wyrosła groźna i żarłoczna konkurencja :)
© koperekDzisiaj zrobiłam sobie fajną wycieczkę do centrum Katowic
© koperekFragment przeszklonej konstrukcji na Rondzie
© koperekSzczęśliwa "Rodzina" z lat 60 - rzeźba Jerzego Kwiatkowskiego na katowickim Placu Grunwaldzkim
© koperekDziecko w "Rodzinie" jest jakieś spięte i naburmuszone :)
© koperekMój Dahonek na uroczym parkingu pod kinem
© koperekBarmanka w tym pubie podziękowała mi za miłe słowa, które napisałam o tym miejscu na tym blogu (rok temu). Poczułam się "znana" :)
© koperekSamochód dla Dzieci Kwiatów
© koperekKatowickie gwiazdy, a zaraz obok...
© koperek...Taniec z gwiazdami :)
© koperekCzy dziki piszą? :)
© koperekPrzejeżdżam tędy wiele razy, dopiero dzisiaj zaglądam na ten trochę schowany, tajemniczy cmentarz
© koperekTo cmentarz wojenny jeńców alianckich
© koperekZaniedbane, zarośnięte nagrobki budzą refleksję
© koperekTajemnicze, dziwne nazwiska
© koperekNastrój tego miejsca pozostaje we mnie do teraz
© koperek
Jutro wyjazd do Legnicy, trzeba będzie znowu coś sfocić :)