koperka prowadzi tutaj blog rowerowy

ROWERKOWANIE I NIE TYLKO

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk

Rzut beretem do pięknego miasta

  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | dodano: 30.04.2012

Przedwczoraj byłam na wycieczce w Ołomuńcu. Miałam do wyboru zabrać rower do auta czy dobrać sobie towarzystwo. Wybrałam to drugie. Plany na rowerkowanie mam na jutro. Zacznę maj od pedałowania w poszukiwaniu fajnych ujęć do fotek.
Ale póki co moje wrażenia z Ołomuńca. Jednym słowem - rewelacja.

dodana do obrazu :) © koperek

A teraz kilka spreparowanych przeze mnie widokówek :)
Widoki z południowej wieży kościoła Św. Maurycego © koperek

Widoki były nagrodą za wspinaczkę po krętych schodkach - co ciekawe schodziło się po innych, biegnących równolegle...
drzwi, drzwiczki, orły śląskie i inne takie tam © koperek

co krok to pstryk
światło i cień © koperek

Światło popołudniowego słońca w kopule pięknego barokowego kościoła Św. Michała zapierało dech w piersiach.
Kolumna Trójcy Przenajświętszej i socrealistyczny zegar astronomiczny © koperek

Piwo pod zegarem bardzo smakowało!
25 x ołomunieckie kadry © koperek

Po czesku smartfon to "chytry telefon" :)))
A propos - przechytrzyłam limit fotek, pokazałam 67 :)
AHOJ!



Choróbsko, spacer z nowym aparatem i wypatrzony Miś

  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 kwietnia 2012 | dodano: 25.04.2012

Nici z rowerkowania. Od ponad trzech tygodni walczę z zapaleniem krtani. W początkowej fazie miałam nawet tzw. bezgłos - przez trzy dni wydawałam „ośle dźwięki“. Potem był etap solidnej chrypki (jak u nieodżałowanego Jana Himilsbacha), teraz jest już prawie dobrze (niektórym nawet podoba się moje „intrygujące“ brzmienie). Muszę to wyleczyć, bo głos to moje narzędzie pracy. Spowiadam się tak ze swojej choroby, żeby usprawiedliwić brak rowerowej aktywności.
Chodzę więc z psem po moim osiedlu wypatrując symptomów wiosny i natykam się przy okazji na przejawy brzydoty, głupoty, wandalizmu, braku odpowiedzialności za estetykę otoczenia, czasem trafiam też na rzeczy śmieszne. Uważam, że miś jest naprawdę hiciorem mojego dzisiejszego spaceru.
Prawie w ostatniej chwili wypatrzyłam też dziesiątki ptasich domków, które pojawiły się na osiedlowych drzewach. Jeszcze parę dni i staną się niewidoczne z powodu eksplozji zieleni, na którą czekam z niecierpliwością. To dla mnie najpiękniejsze dni w roku.

Kultowy MIŚ © koperek

"Pani da dwa misie, tego rudego i tego w czerwonej czapeczce." © koperek

ptasie domki jeszcze są widoczne © koperek

Kibicuję tym listkom :) © koperek

co autor miał na myśli? © koperek

a rower w pełnej gotowości :) © koperek



Rekonesans

  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 kwietnia 2012 | dodano: 13.04.2012

No i wybrałam się poszukać wiosny na moim osiedlu. Co znalazłam... może uda mi się pokazać, bo uczę się jak umieszczać fotki z wycieczek.

Oto sójka co się nigdzie nie wybrała :) © koperek

sztuka mimikry © koperek

smutne © koperek

kibice zaznaczają teren © koperek

siedziba GKS-u mnie powaliła :) © koperek

czyjaś radosna twórczość :( © koperek

tu można kupić ser © koperek

...a tu wiecznie żywe kwiatki, no i znalazłam wiosnę :) © koperek