"Kolornik" czyli fotki z pouczającej wycieczki z młodym dendrologiem
-
DST
19.00km
-
Sprzęt jacenty
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna wycieczka!Pomarańczowy plastik z roweru Zuzi daje taki kolorowy refleks. Przychodzi mi do głowy tytuł dzisiejszego wpisu - "kolornik" :)
© koperekGranatowa winorośl pachnąca :)
© koperekTaxus cuspidata (cis japoński z czerwonymi jadalnymi owocami):)
© koperekMetaseqoia glyptostroboides (Metasekwoja) ma jesienią zabarwienie miedziane :)
© koperekDąb czerwony zaczyna produkować antocyjany :)
© koperekO tym fioletowym cudaku Zuzia nie uczyła się na dendrologii :)
© koperekZdjęcie z cieniem ;)
© koperekBrąz na błękicie :)
© koperekJesień w pięknym wydaniu
© koperekPięknie
© koperekPrzypadkiem zbaczamy z naszej trasy
© koperekŁadny kadr na obraz :)
© koperekAlbo na grafikę...
© koperekJesień na błękitno :)
© koperekRysunek ołówkiem :)
© koperekPowrót do cieplejszych barw :)
© koperekDahonek udekorowany zbiorami do zielnika :)
© koperekA nad nami akrobacje...
© koperek
A "kolornik", bo zielnik i robalnik (o którym dzisiaj pierwszy raz w życiu usłyszałam).
komentarze
pozdrawiam