1000 km, 7 "samochodowych" nocy, 4 dzielne kobiety :)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak fajnie byłoby tam teraz być! Jak miło powspominać! Jak dobrze, że są fotografie...
Nie ma dwóch identycznych fal...
© koperek
Biały kormoran?
© koperek
Weneckie klimaty na greckiej wyspie
© koperek
Piękne kolory Chani
© koperek
Kózki na lampie
© koperek
Pomarańczowy skuter
© koperek
Rano na Balos obudziły nas nadchodzące ze wszystkich stron stada kóz Kri kri
© koperek
Szutrowa droga, która prowadzi do prawdziwego raju :). Pasażerki piszczą z wrażenia.
© koperek
Cel naszej pierwszej wycieczki - piękna laguna
© koperek
Schodzimy na dół po schodkach, 10 lat temu wylądowałam tu w... klapkach
© koperek
Taksówki czekają :)
© koperek
Kolor morza jest niesamowity
© koperek
Joga na plaży :)
© koperek
Balos - plaża
© koperek
Wschód słońca i Zuzia w piżamce
© koperek
Rano kri kri wracają przez tymiankowe pola, trzeba to zobaczyć (i powąchać)na wiosnę
© koperek
Po Balos postanowiłam pokazać moim towarzyszkom wyprawy południe Krety
© koperek
Klimatyczne miejsce ze względu na hipisowską przeszłość, no a morze cudowne do kąpieli :)
© koperek
Snujemy plany, wytyczamy trasy, kamyczki pokazują gdzie warto się zatrzymać
© koperek
Agata i Zuzia pływają przy zachodzącym słońcu
© koperek
Występ z pochodniami na tle oświetlonych skał, pod którymi siedzimy i tradycyjnie popijamy Retsinę, potem kiwanie w klubie z muzyką reggae
© koperek
Zwiedzanie Knossos jest na Krecie obowiązkowe :)
© koperek
Obrazek jak z podręcznika historii sztuki
© koperek
Zastanawiałyśmy się czy słynna ostatnio kobieta z Hiszpanii, która "odrestaurowała" obraz Chrystusa nie powinna być oceniana w tej samej kategorii :)
© koperek
Betonowa wstawka
© koperek
W domu, w którym być może urodził się El Greco
© koperek
Muzeum Archeologiczne w Iraklionie. Na tej podstawie (tylko tego domku) Evans stworzył swoją wizję Knossos, dość kontrowersyjną wizję
© koperek

Dysk z Fajstos - zagadkowy do dzisiaj
© koperek
Minojka :)
© koperek
Figurki w Muzeum Archeologicznym są cudne :)
© koperek
Facet w wannie czy w łódce?
© koperek
Ile tu szczegółów!
© koperek
Każda gablotka zostaje dokładnie sfocona przez 3 fotografki :)
© koperek
Kreteńskie anioły, długo przed "prawdziwymi" aniołami (2500 BC)
© koperek
Ile w tym finezji i smaku w przeciwieństwie do tego co można obejrzeć w Knossos
© koperek
Tauromachia - "ta domniemana, fantastyczna ewolucja, prawdziwe salto mortale (...)według zgodnej opinii torreadorów (...) nie może się nikomu udać" Zbigniew Herbert
© koperek
Koronny świadek sztuki Minojczyków - sarkofag z Hagii Triady, Herbert zawdzięczał mu wiele godzin szczęśliwej kontemplacji.
© koperek
Dotykanie eksponatów :)
© koperek
Ręce na obrazach wydają się pozbawione kości
© koperek
Takie widoki mogą być inspirujące
© koperek
Z Matali do Knossos i stamtąd na wschód, Agios Nikolaos bardzo urokliwe, bajkowe miasto nad zatoką Mirebello
© koperek
Nad jeziorkiem Wulismeni w Agios Nikolaos
© koperek
Mostek łączący morze z jeziorkiem
© koperek
Pięknie! Ale najważniejsze miejsca sakralne Krety obejrzymy przy następnej okazji (może rowerowy wypad na Kretę:)
© koperek
Fantastyczny dom wypatrzony przy drodze z Agios Nikolaos
© koperek
Z Eloundy płyniemy na Spinalongę, dawną kolonię trędowatych
© koperek
Wymyśliłyśmy, że trzeba popłynąć na jakąś wyspę, tak jakbyśmy na wyspie nie były ;)
© koperek
Imagineskop
© koperek
Opuncjowe lusterka
© koperek
Trafiłyśmy na wystawę i instalację polegającą na umieszczeniu setek luster w różnych miejscach wyspy
© koperek
W krzyżu na Spinalondze odbijają się skały
© koperek
Pomysł z lustrami jest świetny
© koperek
Na tej wyspie można by spędzić więcej czasu (niestety jesteśmy uzależnione od naszego statku, który zostawił nas tutaj tylko na półtorej godziny)
© koperek
Południe Krety
© koperek
Stąd jest tylko 15 km do południowego wybrzeża - to najcieńsze miejsce wyspy.
© koperek
Widok z jednego z miejsc na nocleg - Pachia Amnos. Wypatrzyłyśmy to miejsce jadąc w dół serpentynami.
© koperek
Na plaży w Ierapetrze
© koperek
Mogłabym mieć taki bałagan przed domem
© koperek

Cudownie pusta plaża
© koperek
Po noclegu na parkingu w Agia Pelagia jedziemy na Elafonisi - to ostatni punkt programu :)
© koperek
Monastyr w Fodele
© koperek
Sielski obrazek
© koperek
Po Krecie zrobiłam ok. 1000 km
© koperek
Widoki zapierały dech w piersiach :)
© koperek
Trochę się nakręciłam kierownicą :)
© koperek
Ostatni punkt naszego programu
© koperek
W drodze na Elafonisi przyjemna niespodzianka
© koperek
Plaża na Elafonisi
© koperek
Wiatr...
© koperek
Różowy piasek
© koperek
Wąwóz Topolia. Samaria zostaje ciągle na później, bo przecież ja na Kretę wrócę... może z rowerem :)
© koperek
7 nocy w aucie to chyba maksimum tego co można było wytrzymać - moje miejsce było... za kierownicą
© koperek
Miejsce noclegu na południu Krety
© koperek
Obok miejsca na nocleg była przydrożna tawerna z pysznymi souvlakami.
© koperek
Ostatnie miejsce, które odwiedzamy przed dojazdem na lotnisko w Chani
© koperek
Pięknie położony i zadbany cmentarz żołnierzy alianckich nad zatoką Souda Bey
© koperek
W sumie 1527 grobów
© koperek
Wagabundy kreteńskie zbierają manatki :))
© koperek


