koperka prowadzi tutaj blog rowerowy

ROWERKOWANIE I NIE TYLKO

Hałda, Tata i ペチャクチャ

  • DST 20.00km
  • Sprzęt jacenty
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 czerwca 2012 | dodano: 19.06.2012

Nareszcie zaliczyłam pierwszą hałdę. Nareszcie, bo to wstyd, żeby córka człowieka, który hałdom poświęcił kawał życia, tak długo z tym zwlekała. Mój Tata zajmował się projektowaniem zagospodarowania i rekultywacji hałd czyli antropogenicznych form ukształtowania powierzchni ziemi, wysypisk skały płonnej lub stałych odpadów przemysłowych - popiołu, żużlu, powstających w wyniku eksploatacji kopalin. To w moim domu rodzinnym na papierze milimetrowym "powstawały" hałdy.
Przypomniałam sobie o tym, kiedy słuchałam i przyglądałam się krótkiej prezentacji na temat hałd podczas katowickiego spotkania Pecha kucha. Peczakcza, bo tak to się wymawia, to rodzaj prezentacji multimedialnej składającej się z 20 slajdów pokazywanych po 20 sekund każdy, czyli trwającej 6 minut 40 sekund. Japońskie korzenie biorą się stąd, że została wymyślona na potrzeby spotkań o architekturze organizowanych właśnie w Tokio. To czasowe i ilościowe ograniczenie ma zapewnić dynamikę i skupienie uwagi słuchaczy.
A moją uwagę zwróciła prezentacja młodej dziewczyny, która z pasją opowiadała o zdobywaniu kolejnych śląskich hałd i to wtedy postanowiłam, że pójdę jej tropem.
Wczoraj do moich znajomych dodałam Darka z Ochojca :)
Lektura Twojego bloga Darku, była kolejnym bodźcem do zainaugurowania wycieczek na hałdy. Dzięki :)

Sezon zwiedzania śląskich hałd otwarty!

Zaczynam realizację jednego z postanowień na ten rok! © koperek

Moje osiedle © koperek

Ślady na piasku © koperek

Dahonek i chaber © koperek

Jestem w Kostuchnie czyli na tropie hałdy... © koperek

Wypatrzyłam coś fajnego © koperek

Zakamuflowany stawik © koperek

Szukam drogi na hałdę © koperek

Widzę ją © koperek

Ładne © koperek

Kostuchna © koperek

Kopalnia Boże Dary © koperek

Szyb kopalniany © koperek

Zabudowania przy kopalni. Ciągle szukam drogi, która mnie doprowadzi do hałdy. © koperek

Znalazłam! © koperek

Trzeba wjechać za garaże położone przy osiedlu. © koperek

Śląskie Kilimandżaro. Kiedyś hałda była bardziej stożkowata. © koperek

Czuję się jak zdobywca :) © koperek

Po śląsku houda lub berga © koperek

Widok na kopalnię Boże Dary - to stamtąd pochodzi ta hałda. © koperek

Widać bardzo delikatny zarys gór © koperek

http://www.dalekieobserwacje.eu/?tag=halda-kostuchna © koperek

Serpentyny na hałdzie © koperek

Hałdy stanowią siedlisko wielu gatunków roślin, w tym dużej liczby chronionych m.in. z rodziny storczykowatych. Tym razem to nie storczyk. © koperek

Wracając do domu spotykam skrzydlatego kolegę :) © koperek

Ścieżka rowerowa na Osiedlu Odrodzenia © koperek

Jeszcze tam wrócę. Dzisiaj to był rekonesans.
Tata :) © koperek




komentarze
koperka
| 21:55 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Tak to katowicki Manhattan :)
A górki mnie zaintrygowały.
amiga
| 09:05 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Czy mi się wydaje,czy na 2 zdjęciu jest osiedle Odrodzenia - widok chyba od ul Biedronek ? ;) Jeżeli tak to jesteśmy dość bliskimi sąsiadami :)
Ps. Poza hałdami jest jeszcze kilka górek po okolicy, na jednym ze zdjęć masz fotkę góry Klimont w Lędzinach. tam dopiero jest pięknie, chociaż osobiście wolę górę św. Klemensa leżącą tuż obok. Jest bardziej dzika.
koperka
| 17:27 środa, 20 czerwca 2012 | linkuj Faktycznie, kwadratowe to bajorko - zapytam Taty, może coś wie na ten temat. A wpis bardzo Go zainteresował, nawet wzruszył i chętnie wybierze się ze mną na taką sentymentalną wycieczkę po hałdzie :)
anwi
| 17:05 środa, 20 czerwca 2012 | linkuj Bardzo ciekawy wpis. Wokół Czewki też mamy sporo hałd, czasem którąś zwiedzam. Warto zrobić to bardziej systematycznie. Krzara ma to w planach ze względu na ojca- górnika, pewnie będę mu towarzyszyć.
Ten stawik wydaje się mieć bardzo regularny kształt, jakby był zalanym szybem, czy rodzajem sztucznego zbiornika?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bohat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]