A miało być tak radośnie
-
DST
25.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
12.50km/h
-
Sprzęt jacenty
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak już pisałam, nie jestem jakąś specjalną fanką czy znawczynią piłki nożnej i gry naszej reprezentacji, ale postanowiłam obejrzeć mecz inaczej niż zwykle, czyli odejść od domowego telewizora, a przy tym poobserwować jak emocjonują się inni kibice. Był to także pretekst do zrobienia sobie rowerowej wycieczki, ale najbardziej cieszyło mnie zaproszenie Aśki, która mieszka w centrum Katowic i ma to całe zamieszanie dosłownie pod nosem.
Barwy wojenne :) na twarzy wymalowane. Wyruszam spod domu do centrum Katowic gdzie pod Spodkiem jest wydzielona strefa kibica.
© koperek
Gdzie mama? :(
© koperek
Tutaj już końskie towarzystwo w komplecie. Droga do centrum Katowic przez las jest bardzo przyjemna, można spotkać różnych jeźdźców.
© koperek
Chwila odpoczynku nad stawem Janina
© koperek
Wędkarze wybrali spokój i ciszę, a ja jadę tam gdzie jest zdecydowanie więcej emocji, no i głośniej......
© koperek
Rower parkuje na 9 piętrze w mieszkaniu koleżanki, balkon w sam raz na mojego składaczka :)
© koperek
Z balkonu widać strefę kibica pod Spodkiem
© koperek
Widać też budowę nowej siedziby Muzeum Śląskiego.
© koperek
Kościół Ewangelicki, Kościół Mariacki, budynek Akademii Muzycznej, a w oddali Paderewa - osiedle, które przylega do Doliny Trzech Stawów. Tamtędy przed chwilą jechałam.
© koperek
Przed oknem wyrasta najwyższy budynek Katowic - biurowiec Altus.
© koperek
Widok na południe Katowic, widać kopułę Katedry Chrystusa Króla.
© koperek
Pierwsze minuty meczu, akcje jeszcze pod bramką Petra Cecha.
© koperek
Kibicka :)
© koperek
Loża kibiców koło pomnika Powstańców Śląskich
© koperek
Dynkmal Ślůnskich Powstańcůw i kibice
© koperek
Piłkoszał - najnowsze i bardzo ostatnio modne słowo
© koperek
Kibice na tle Superjednostki - jednego z największych budynków mieszkalnych w Polsce. Mieszkałam w nim ponad 20 lat.
© koperek
Każdy z tych trzech kibiców ma swój własny, indywidualny styl :)
© koperek
3 x 10
© koperek
Mecz można obserwować z okna tramwaju ;)
© koperek
Hydrant też się przebrał na Euro
© koperek
Budynek biurowy "Chorzowska 50"
© koperek
Po przegranym meczu
© koperek
Porzucony napis
© koperek
Przeczytałam - Tiramisu jemy... :D
© koperek
Ranek następnego dnia
© koperek
Może uda się namówić Aśkę na wspólną wycieczkę :)
© koperek
Gaudi w Katowicach
© koperek
Panorama z okna mieszkania koleżanki
© koperek
Tutaj zaczyna się inna wycieczka, z której fotoreportaż w następnym wpisie.
© koperek


